W dniu 27 września odbyła się wycieczka do Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego. Najpierw odbyliśmy spacer po parku dinozaurów JuraPark. Trasa podzielona jest na okresy geologiczne, dlatego mogliśmy przyjrzeć się procesom rozwoju zwierząt na planecie. Modele zwierząt mają faktyczne rozmiary poszczególnych gatunków dinozaurów, co pozwoliło nam zrozumieć, jak różne i czasami niesamowicie wielkie były to stworzenia. Tu, gdzie obecnie leży park, była jurajska plaża, po której wędrowały dinozaury, czego dowodem są odnalezione w bałtowskim wąwozie tropy tych zwierząt. W Muzeum Jurajskim dzieci obejrzały różnego rodzaju skamieniałości. Były to kości dinozaurów, szczątki morskich gadów zęby rekinów, koralowce i głowonogi.Wielu niezapomnianych przeżyć doświadczyliśmy uczestnicząc w Bałtowskim Safari. Podróżowaliśmy po rozległych terenach parku specjalnie do tego przygotowanym „amerykańskim school busem”, obserwując żyjące na wolności stada zwierząt (m.in.: strusie, lamy, wielbłądy, dziki, konie, jelenie i wiele innych gatunków) rozmieszczonymi na wielohektarowym terenie. Dopełnieniem tego obrazu były ciekawostki przekazywane nam przez Panią Przewodnik.Kolejnym punktem naszego pobytu było magiczne miejsce zwane Sabatówką. Mogliśmy tam przenieść się w świat magii i czarów. Co wspólnego mają dinozaury z wiedźmami? Odpowiedzi na to pytanie szukaliśmy w wiosce czarownic, jak się okazało bardzo sympatycznych.Następnie po smacznym obiedzie czekały na nas kolejne atrakcje. Najpierw udaliśmy się do kina emocji cinema 5D na film „Atlantyda”, gdzie mogliśmy stać się uczestnikami scen rozgrywających się na ekranie. Podczas trójwymiarowego seansu doznaliśmy wrażeń dźwiękowych, ruchowych, i dotykowych.Kolejnym przystankiem był Park Zabaw, a w nim karuzele, trampoliny, basen z kulkami, statek piracki i wiele innych rozrywek.Na sam koniec atrakcja najbardziej wyczekiwana przez dzieci. Adventure Planet, to jurajska przygodaw nowym wymiarze VR. Atrakcja przeniosła wszystkie dzieci w podróż w czasie. Uczestnicy gry musieli uratować dinozaury, które odłączyły się od stada. Świetna zabawa, gdzie technologia wirtualnej rzeczywistości dawała możliwość rywalizacji i odkrywania tajemnic, i w której liczyła się zręczność, szybkość i... odwaga. Dzieci były zachwycone.
Dziękuję za pomoc opiekunom: Pani Agnieszce Latoch i Pani Sylwii Karpińskiej.