Obcowanie z przyrodą to jeden z najlepszych sposobów, aby osiągnąć wewnętrzny spokój i jeszcze bardziej otworzyć się na to, co daje nam
otoczenie. Natura pomaga odczuwać wiele pozytywnych emocji, takich jak spokój,
radość, kreatywność i może ułatwiać koncentrację. Przedszkolaki z grupy
Pszczółek i Zerówki miały okazję się o tym przekonać uczestnicząc 25 maja w
wycieczce do Lasu Odkrywców. To miejsce, gdzie znajduje się wiele ciekawych
miejsc do zabawy, które są inspiracją do wymyślania przez dzieci
własnych zabaw. Chociaż pogoda zapowiadała się na deszczową to magiczne
zaklęcie zaproponowane przez panią przewodnik i wypowiedziane przez dzieci
spowodowało, że na niebie pojawiło się słońce. Spacer Aleją Odkrywców wzbudził
u przedszkolaków wiele pozytywnych emocji i powodował wielką chęć korzystania z
różnych atrakcji m.in. tj. Pieńkowa Polana, Polana Tarzana czy Jeża Jerzego. To
idealne miejsca na trening wytrzymałości oraz sprawdzenie swojej koordynacji
ruchowej, zwinności i zmysłu równowagi. Największym wyzwaniem było przejście
Mrówczego Labiryntu, czyli znalezienie drogi do mrowiska. Niestety przy Kopcu
Kreta Hilarego nie udało nam się odnaleźć jego okularów, ale za to dzieci
świetnie bawiły się w piasku wykorzystując różne dostępne przybory.
Przedszkolaki na Polanie Emocji mogły wyrazić swój nastrój, a na Polanie
Dźwięku czuli się jak prawdziwi dyrygenci na koncercie. Nasi mali odkrywcy
mieli szansę na chwilę odpoczynku korzystając z hamaków, Korzeniowych Huśtawek
czy Leśnej Tyrolki. Dużą atrakcją były warsztaty plastyczne, na których
wykazali się dużą kreatywnością i stworzyli kolorowe printy na torbach oraz
leśne magnesy na lodówkę. Na wycieczce skosztowaliśmy w leśnej stołówce obiad i
lody, które dały nam jeszcze więcej energii do działania. Uwieńczeniem tego
dnia był zakup pamiątkowych rzeczy w sklepie, w którym dzieci miały okazję
samodzielnie zapłacić za zakupy i odebrać resztę. Bezpieczni i zmęczeni
wróciliśmy na teren szkoły. To był naprawdę dzień pełen przygód!
Dominika Bąbol