07.06.2016 r. odbyła się piesza wycieczka do gospodarstwa państwa Krzysztofa i Magdaleny Kaczków. Pierwszoklasiści powędrowali pieszo, podziwiając po drodze piękno Tchórzewa. Towarzyszyła nam piękna pogoda. Nad uczestnikami wycieczki czuwała organizatorka- wychowawczyni, pani Elżbieta Paskudzka oraz mamusie pierwszaków, panie:
Aneta Palenciuk
Anna Śliwińska
Lidia Pawelec- Rola.
Już w oddali widać było zagrodę koni. Z bliska zaś mogliśmy je podziwiać w pełnej krasie. Największy zachwyt dzieci i dorosłych wzbudził widok źrebaków. Z jednym z nich dzieci zaprzyjaźniły się na dobre. Podchodził do zagrody, pozował do zdjęć.
Uczniowie uprzyjemniali czas zabawami z piłkami, skakankami i woreczkami, słuchały czytanej przez wychowawczynię lektury "Jak Wojtek został strażakiem". Mamusie zadbały o stronę kulinarną naszej wycieczki. Upiekły na grillu kiełbaski, zaś pani Lidia Rola przygotowała torcik na zimno z truskawkami. Apetyty dopisywały. Dzieci były zachwycone wycieczką, nawet maleńka Nikola ślicznie bawiła się z dziewczynkami z I klasy i wcale nie marudziła.
W przerwie prac gospodarskich pan Krzysztof Kaczka oprowadził nas po zagrodzie, pokazał konie, które wygrywały konkursy. Zaprezentował swą kolekcję akcesoriów związanych z Grupą Rekonstrukcyjną oraz jazdą konną. Ogromne wrażenie zrobiła na dzieciach kolekcja pucharów zdobytych w rożnych konkursach przez pana Kaczkę. Niektórzy przymierzyli czapki ułańskie- do ubrania mundurów muszą jeszcze podrosnąć!
Jeszcze trochę zabawy, jeszcze spojrzenie na konie, jeszcze chwile na gościnnym podwórku i czas w drogę. W drodze powrotnej drobne zakupy w sklepie i do szkoły. Wróciliśmy bezpiecznie, bardzo zadowoleni i trochę tylko zmęczeni, pełni wspaniałych wrażeń.
Serdeczne podziękowanie składamy gościnnym gospodarzom, Państwu
Krzysztofowi i Magdalenie Kaczkom
oraz Pani Zofii Kaczka i Panu Józefowi Witek
za okazaną gościnność, pomoc i serce.
Po wycieczce nasuwa się stare przysłowie:
CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE !